Forum www.17sdh.fora.pl Strona Główna www.17sdh.fora.pl
Forum o tematyce harcerskiej
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Inne
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.17sdh.fora.pl Strona Główna -> Teksty Piosenek
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mała
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z lasu

PostWysłany: Pon 15:34, 11 Maj 2009    Temat postu:

VAVAMUFFIN - BLESS

Powietrze pachnie, jak malinowa Mamba
Nikt nie przeklina, nikt nie mówi karamba
„sada-ma-saga-na” z głośników, a nie labamba
Trawa paruje w słońcu tak, jak czasem „pamba”
Nie potrzebny nam tupecik dzisiaj Donalda Trumpa
Muzyka się kręci, jak w Porto Allegre samba
Dubujemy twoją nienawiść i żłobimy dobry kurs
Każdy każdemu kiedy trzeba idzie w sukurs
A teraz:

Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Nieważne daleko czy blisko stąd
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom

Pokój na wschodzie i pokój na zachodzie
Pozytywna propaganda to teraz jest w modzie
W domu i w pracy, w biurze, na ulicy
Wszędzie dookoła pozytywni zawodnicy
Nie potrzebne są wojsko i policja
Skończyła się bowiem duchowa prohibicja
Zobacz, jak wygląda teraz prawdziwy świat
Sprawdź to, sprawdź to, sprawdź to
Ile naprawdę jest wart

Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Nieważne daleko czy blisko stąd
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom

Ja daję to co mam, rozdaję ragga-muffin
Ragga to kanto-gadana, która wiruje, jak dym
Moja łajba nigdy nie zatonie, jak Santoryn
Wiatrem są moje słowa, a żaglem riddim
Daję tobie to, co mam, do ciebie trafia to man
Mam nadzieję, że ragga-muffin zaistnieje tu i tam
Do każdego typa gadam, ragga-rakietę wysyłam
Każdej nocy, każdego dnia robię to, co kocham

Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Nieważne daleko czy blisko stąd
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom

Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Niechaj pokój spłynie tutaj na każdy dom
Salam alejkum, szalom
Nieważne daleko czy blisko stąd
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom
Salam alejkum, szalom
Salam alejkum, szalom – ziom


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aton Re
Moderator Globalny



Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Strzelnicy

PostWysłany: Wto 16:09, 12 Maj 2009    Temat postu:

SCORPIONS- "Blackout"

I realize I missed a day
But I'm too wrecked to care anyway
I look around and see this face
What the hell have I lost my taste
Don't want to find out
Just want to cut out

My head explodes, my ears ring
I can't remember just where I've been
The last thing that I recall
I got lost in a deep black hole
Don't want to find out
Just want to cut out

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

I grab my things and make my run
On the way out, another one
Would like to know before I stop
Did I make it or did I flop
Don't want to find out
Just want to get out

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

Blackout
I really had a blackout

Don't want to find out
Just want to get out

Blackout
I really had a blackout!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mała
Sierżant
Sierżant



Dołączył: 29 Maj 2008
Posty: 116
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: z lasu

PostWysłany: Wto 19:26, 12 Maj 2009    Temat postu:

VAVAMUFFIN - HOOLIGAN ROOTZ


This tune is specially livicated to the ancient predestors from Jamaica, I say !

Hooligan roots of the streets
Fire wicked man a fire babylonian
Hooligan roots of the streets
Fire burn a fire governmental
Hooligan roots of the streets
Fire burn a babylonian wicked
Hooligan roots of the streets
Fire governmental

Ja mam reggae wydrapane w sercu jak tagi w tramwajach
Każda nowa pulsacja moje tętno podwaja
A ja idę Grochowską jest koniec maja
Junior Reid w słuchawkach zagaja (tigi ding ding whoai)
Gorgu lewą ręką macha bo Gorgu jest szmaja
Bum! za rogiem stoi już cała zgraja
W klubie sound system, ktoś krzyczy: more fire!
Ale nagle ale nagle podchodzi jakiś pajac

Frajer ma gajer nadaje tani bajer
Gadką o kabonie trąci jak zajzajer
Ja tańce na stole wolę ja wolę reggae sztajer
Idź pan do cholery, bo nudzisz w rzeczy samej

A kiedy już z kokainy zrobiony będzie śnieg
And snowing snowing snowing
Kiedy dziewczyny man manekiny będą miały przyciski play
For love
Kiedy nie będzie można mieć z poza playlisty płyt
A tę listę TV poda
Wtedy my będziemy stać za rogiem i nawijać git reggae bit git reggae bit

Bo to muzyka bez koko bo to muzyka bez portfolio
Nikt się nie ugina pod platynową kolią
Bo to muzyka bez curriculum vitae
Bomby bomby napompowane reggae bitem
Tem te te tempo te te te temat
Nogi wyginałby a nawet denat
Ślę uśmiech sępom odpalam reggae agregat
Bo jeśli ma płonąć babilon musi się zjarać schemat

Hooligan roots of the streets
Fire wicked man a fire babylonian
Hooligan roots of the streets
Fire burn a fire governmental
Hooligan roots of the streets
Fire burn a fire burn wicked man
Hooligan roots of the streets
Fire burn governmental

Idiotyzm się pleni muzyka świata nie zmieni
Ale czasem warto sięgnąć do korzeni
W TV ludzie nieprawdziwi gadają jak nakręceni
My mam muzykę o smaku płomieni

A kiedy już z kokainy zrobiony będzie śnieg
And snowing snowing snowing
Kiedy dziewczyny man manekiny będą miały przyciski play
For love
Kiedy nie będzie można mieć z poza playlisty płyt
A tę listę TV poda
Wtedy my będziemy stać za rogiem i nawijać git reggae bit git reggae bit


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gajun
Starsz Kapral
Starsz Kapral



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Emilianowo

PostWysłany: Wto 21:13, 12 Maj 2009    Temat postu:

Paktofonika » Chwile ulotne
Nie ufam nikomu
Kocham tylko tych co na to zasłużyli
Jeszcze nie szeleszczę kasą
Tak jak klasą z winyli
Więc nie przepuszczę żadnej chwili
Gdyż żyję na kreskę
W każdą chwilkę wbijam szpilkę
Jak pineskę w deskę
Życie jem jak Milkę
Bowiem wiem że jestem lśnieniem
I okamgnieniem
Że będę wspomnieniem
Za pozwoleniem, sprawdź to
Zanim schowasz dzień pod powiekami
Powiedz co z twoimi nie pozałatwianymi sprawami
Czasami wręcz zasysam otoczenie moimi receptorami
Zachwycam się chwilami jak dobrymi produkcjami
Film na siatkówce zdobywa nagrodę Grammy
Za brak porównania z celuloidami
Momentami pomiędzy oddechami
Życie fala mi tsunami
Zalewa doznaniami i bodźcami
Razem z chłopakami chodzimy po mieście
Kilkanaście centymetrów ponad chodnikami
Taktowani przez wat tysiąc dwieście
Przygniatani problemami
Ciągle na podeście
Z mikrofonami w ciągłym manifeście
Weźcie sprawdźcie to
Bo to widać w każdym geście
Jesteście, więc zauważcie to nareszcie
Odbierzcie dzisiejszy dzień jak podarunek
Cieszcie się i obierzcie na jutro kierunek
Odważcie się, zróbcie ten krok
Podnieście wzrok
Na razie, strzałka, mówił Fokusmok
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Chwile ulotne chwytam
Jak sygnał satelita
I ta różnica
Nie krążę po orbitach
Lecz twardo stąpam po chodnikach
Chcę żyć aktywnie nim wyciągnę kopyta
Jest pewna dewiza którą znam
Carpe diem
Uznają ją ludzie, z którymi gram
O tym wiem
Z każdym dniem łapię chwile
Ulotne jak motyle
Na stałe
Koduję we fragmentach bądź całe
Zapamiętałem już ich bez liku
Wszystkie mam w sobie
Żadnej w pamiętniku
Zaś w notatniku bądź w kalendarzyku
Notuję zadania i termin wykonania
Zgroza
Gandzia zostawia ślady jak sanek płoza
A pamięć zawodna jak prognoza
To skleroza
Poza tym istnieje sprawnych komórek doza
Chwile przychodzą tam jak koza do woza
Raz łapię chwile
Te słodziutkie choć krótkie
Innym razem te
Bezpowrotne i ulotne
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Życie nasze składa się z krótkich momentów
Cudownych chwil czy przykrych incydentów
Niczego nie przegapię
Wszystkie je łapię
Korzystam z talentu
Przelewam go na papier
Więc łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka
Dbam, by chwile ulotne jak notka
Nie uleciały jak ulotna plotka
W niepamięć
Każdy gest i każde zdanie
Obrazy przed oczami
Zawieszone jak na ścianie
Te wramię
To jedno co na pewno zostanie
Reszta przeminie jak znoszone ubranie
Dwadzieścia lat minęło jak jeden dzień
Nie masz co wspominać?
Lepiej swe życie zmień
Póki czas
Nie czeka na nas
Więc zaśpiewaj jeszcze raz
Mamy po dwadzieścia lat
Przed sobą cały świat
Przed sobą cały życia szmat
Więc jestem rad
Z każdego poranka i wieczoru
Dawno już dokonałem wyboru
I jestem dyspozytorem własnych torów
Spełniam się w muzyce hard core'u
I wiem, że wspomnienie nigdy nie zginie
Tak jak wspomnienie o pierwszej dziewczynie
Jak czasy podstawówki
Zbite butelki, ubite lufki
Starte zelówki w podróży
Polowanie na chwile się nie dłuży, się nie nuży
Łapię chwile ulotne jak ulotka
Ulotne chwile łapię jak fotka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gajun
Starsz Kapral
Starsz Kapral



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Emilianowo

PostWysłany: Wto 21:14, 12 Maj 2009    Temat postu:

Paktofonika » W moich kręgach
Kiedyś grono ludzi się zebrało
To mało
Kasety wymieniało
Z muzyką wspaniałą
Wszędzie naokoło grało i huczało
Wszystko w dwóch słowach się zawierało
Potem spotkania na rynku
Miłe towarzystwo, ciepło jak przy domowym kominku
Mini koncerty na świeżym powietrzu
Na ławce, te większe na scenie w budynku
Bity podawane przez Baka za pomocą ust
Dla każdego, trafiające w każdy gust
Moje rymy prosto z bani dla odbiorców kompanii
Wokół skejci z dekami i przechodnie nieznani
Wszyscy zgrani niemożliwie
Jeden tok myślenia
Ten sam punkt zaczepienia
Pierdolnął ciężki bas!! bas!!
Wszystko pozmieniał
Osoby zwątpiły, nastąpiły wykruszenia
Ucieczka w dragi bez zastanowienia
Cóż, słabe charaktery są nie do ocalenia
Już wielu znikło jak widziadło
W gówno wpadło
W moich kręgach już wielu odpadło
W moich kręgach już wielu odpadło
Oni już odpadli
Niczym bombka z choinki spadli
W kiepskie klimaty popadli
I obce towarzycho, a wszycho
Było zajebicho
Każdy bujał się z ucieszoną michą
To na imprę, to na ognicho
Zawsze spokens, nigdy nie było licho
Potem coś na przeszkodzie stanęło
Braterstwo runęło
Chujowe akcje wszczęło
To co w sercach płonęło
Z wiatrem przeminęło
Słabe osobowości zgięło
Dzieło wspólnej więzi zsunęło
Z krawędzi
Chwile ulotne są, czas zbyt szybko pędzi
Szkoda tych, którzy już poodpadali
Żal mi tych, którzy już poodpadali
I choć żal mi ich, nie jestem po to, by się żalić
Lecz ustalić
Więzy musiały się spalić
Bezsprzecznie, nic nie trwa wiecznie
Mimo iż oni odpadli, Rah dalej walecznie
W moich kręgach już wielu odpadło
W twoich kręgach już wielu odpadło
W moich kręgach już wielu odpadło
W naszych kręgach już wielu odpadło


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gajun
Starsz Kapral
Starsz Kapral



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Emilianowo

PostWysłany: Wto 21:14, 12 Maj 2009    Temat postu:

Paktofonika » Priorytety
Wszystko ma swoje priorytety, niestety
Wszystko ma swoje wady, zalety
Hierarchia wartości, obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości
W hip hopowej społeczności
Fokusmok już gości
Jedna jedyna sprawa
Godna wytrwałości
Niewiarygodnie szybki smok
W świecie swych wartości
Powstałem z nicości
Obrałem drogę ku wolności
Pierwszy priorytet
Obrany serca bitem
Chociaż inne perspektywy rozmyte
To c.d.n. nie sen
Wiem, że mam to we krwi jak tlen
Na pewno
Pełna satysfakcja to jedno
Korzyść jest rzeczą tylko pokrewną
Nie pękam, nie stękam
To innych jest udręka
Nie błagam, nie klękam
Mam radość w tych dźwiękach
Swobodnie słowa plątam
Na wszystkich moich frontach
Siedzę, kucam, rozrzucam je po kątach
Przyjemne z pożytecznym
To sukces odwieczny
Bez obawy, ja jestem bezpieczny
Ale w jakim sensie
Oto jest pytanie
Panie i panowie
Otwarte losowanie
Los tej loterii ciąży na jednej karcie
Nie mam wyboru, za to u ludzi poparcie
Prawdopodobieństwo jednak większe niż w totka
Że ta karta to nie blotka
Mam manię
To ciągłe słów kompletowanie
Tak było, jest i tak zostanie
Fenomenalne powierzchnie tnące moim priorytetem
Analizuję barwy, smocze oczy są pryzmatem
Zatem czy to z kwadratem
Czy solowym traktem
Czy traktatem niepisanym
Połączony z 3xKlan
Czy może paktem z Mag Magikiem i Rahim-o-logikiem
Jedno jest faktem
Jestem rymotechnikiem
Wszystko ma swoje priorytety, niestety
Wszystko ma swoje wady, zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłości
Jedyne niedogodności
Z powodu mej miłości
To szkolne zaległości
I brak wyrozumiałości
U gości, którzy nie chcą dzielić ze mną mej radości
To boli
Pierdolę, kręcę pokrętłem głośności
Bujanie konika Magika
To nie filatelistyka
Czy numizmatyka
Nie mam też ochoty na zabawy w żołnierzyka
Zegar tak tyka a czas umyka
Ciągły trening sprawności
Do słownych walk 'kumite'
O autorytet, mój największy priorytet
Czy to dla mnie brawa bite?
Nie sądzę, nie wierzę
Zbyt wysoko nie mierzę bo po co
Kiedy słowa się tak cyklicznie kocą
Przy tym gdy inni się tak straszliwie pocą
Dniem i nocą Spalonymi mostami
Łączę się z miastami
Z takimi samymi jak ja
Hip hopowymi głowami
Tylko jedynie czasami
Pomiędzy levelami
Myślami
Zajmuję się rzekami
Za plecami A więc informuję
W czym najlepiej się czuję
W czym specjalizuję i co mnie raduje
W świecie rzeczywistym stacjonuję
To tu funkcjonuję
I wciąż kombinuję
Szczęścia na bazie czyjejś porażki nie buduję
Stale komponuję, rymuję
I się edukuję Pierwszy priorytet
I znowu z apetytem
Jedynej sprawie oddanie całkowite
To chroni mnie tak jak posła immunitet
Karmię duszyczki co nigdy nie są syte
To w pytę
Że nie tylko dla mnie to pożytek
A co zdobyte nigdy nie będzie szczytem
Widzę szczyt, a za szczytem
Zaszczyt za zaszczytem
Lśnienie mistrzostwa kieruje moim bytem
Ambicja spotyka się z uznaniem i zachwytem
Wyrzeczenia są tutaj jedynym zgrzytem
Priorytetem Ha I Pe Ha O Pe
eN I Gie De Igrek eS Te O Pe
Idę tym tropem
Bawię się hip hopem
Zalewam potopem rymów kłopot za kłopotem Mrówka i harówka
Wspólne ze sobą słówka
Wolna od nich ma główka
Życie fajne jak kreskówka
Mam swój cel
Jak pocztówka trafiać do adresata
W ten sposób podróżuję
Lecz nie jak Magellan dookoła świata
I nie ma bata
Na jakiekolwiek zmiany
Choć bieda przygniata Wszystko ma swoje priorytety
Niestety
Wszystko ma swoje
Wady, zalety
Hierarchia wartości
Obowiązki, przyjemności
Hip hopowa podróż do przyszłośc


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Gajun
Starsz Kapral
Starsz Kapral



Dołączył: 06 Maj 2009
Posty: 36
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Emilianowo

PostWysłany: Wto 21:16, 12 Maj 2009    Temat postu:

Paktofonika » Gdyby
Gdybam gdyby to nie było na niby x2
Gdyby, gdyby to nie było na niby
Gdyby świat cały
Obrósł w niebieskie migdały
Gdyby Magik był doskonały
Gdyby podziały gdzieś się podziały
Gdyby ryby głos też miały
Kaktusy na dłoniach by wyrastały
Gdyby po Ziemi stąpały ideały
Biały byłby czarny
A czarny biały
Indywidualnie na życzenie upały
Wciąż smakowały te same specjały
Minerały każdej skały
Szlachetne jak kryształy
A wszystkie kabały
To tylko kawały
Gdyby czyn był godny chwały
Gdyby Fokus nie był tak zarozumiały
Gdyby wrony nie krakały
Gdyby kozy nie skakały
Gdyby tak psy nie gryzły
Koty nie drapały
A komary nie wkurwiały
Gdyby dyskojeby tak się nie rzucały
Gdyby równiejsze z równymi równać chciały
Gdyby nowe hip hopowe kluby powstawały
Gdyby foki w klubach tych dupami wywijały
A ekipy rymowały
A się nie napierdalały
Gdyby składy tak jak mówią reprezentowały
Gdyby z pióra słowa dosłowne spływały
Gdyby w Gie O Pe zwykłe deszcze padały
Gdyby szyby i kominy mnie nie otaczały
A kraina Niby-Niby
Gdyby kromki spadały odwrotnie
Gdyby przerzutnie pociągały mnie okropnie
Gdyby rymy się składały wielokrotnie
Gdyby hip hopowe głowy dostawały stopnie
A stopnie wystawiane by nie były pochopnie
Gdyby u mnie na oknie stały
Kwiaty paproci i niebieskie migdały
Gdyby ich cechy się uzupełniały
Gdyby cudowne sny się sprawdzały
Gdyby Rahim zbierał pochwały
Gdyby problemy zmieniały się w banały
Gdyby z wszystkich treści morały wypływały
Gdyby partnerki partnerów swych kochały
Gdyby oczy nie płakały
A usta się wciąż śmiały
Gdyby powracały piękne chwile
I trwały
Gdyby lepsze czasy nastały
Gdyby kawki nie padały
Gdyby pały nie ścigały
Gdyby składy hip hop grały
Przy tym nie dawały chały
Gdyby gazy nie wybuchały
A pożary nie wyniszczały
Gdyby wody nie zalewały
Kataklizmy nie istniały
Gdyby bratnie dusze się wspierały
I sobie ufały
Gdyby rymy tylko na wolno powstawały
Gdyby farby nie zaciekały
I na murze nie matowiały
Gdyby wielkie nominały
Każdą kieszeń oblężały
Na plakatach by widniały
Pfk inicjały
No a konfesjonały
By innowierców pochłaniały
Gdyby wszelkie bariery pozanikały
Gdyby żadne serduszka nie pękały
Gdyby kary winnych spotykały
Gdyby każdy był wyrozumiały

Dałem tylko te 4 zeby nie wzieto tego jako "nabijanie postów" \


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aton Re
Moderator Globalny



Dołączył: 10 Kwi 2008
Posty: 148
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Strzelnicy

PostWysłany: Śro 16:50, 13 Maj 2009    Temat postu:

SCORPIONS- "Hell Cat"

Fire in her eyes ... burn ...
Perfume of the skies ...
Fingers cold as ice ... freeze ...
Devil in disguise!

Well, she's a, she's a, she's a
You know that she's a hell-cat, hell-cat, hell-cat, hell-cat
(She's gonna scratch up your mind ...)
You know that guy with piccadilly-eyes
Was talking to the French boy
But didn't realize.
Banana-long-boat-eating
An' he tried to get a wife
But he couldn't stay alive
Well, you know that lad with the rubber-dad
Paints his fingers yellow, blue, and red.
An' you also know that she's a liar
Knowing only her desire ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum www.17sdh.fora.pl Strona Główna -> Teksty Piosenek Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4
Strona 4 z 4

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin